Mało mnie, wyrzuty sumienia mam wobec starszego dziecka, bo cała moja uwaga jest skierowana na młodszego, który jest bardzo wymagający, oj bardzo. Jak każdy facet, bez kobiety żyć, nie może, to też wisi mi na piersi 24 h/24h :(, każda próba odłożenia go kończy się płaczem aż do "uduszenia". Na szczęście jest teściowa, bawi się z nią, ale już się boję co będzie w styczniu. No ale nie o tym, udało mi po 19 dniach usiąść dziś po raz pierwszy z córką i coś razem porobić. Tym cosiem jest choinka. Wieczorem przygotowałam dwie choineczki, pociętą bibułkę oraz kilka przydasiów (cekiny, konfetti, drewniane stempeli). W wolnej chwili nalałam do miseczki kleju, zawołałam córkę i zaczęło się kreatywne szaleństwo:
A oto efekty szaleństwa :O)
Choinka Zuzanki :)
Moja choinka :)
Do wykonania choinki:
- szablon znaleziony w internecie
-pocięta cienko bibułka
- cekiny
- konfetti
- mogą być guziki drewniane, albo różne drewniane kształty, makaron, w sumie wszystko co macie pod ręką ;) w domu.
Pozdrawiam
LVS
Świetny pomysł :-) Natchnęłaś mnie do zrobienia choinki z bibuły, ale to już raczej za rok, o ile nie zapomnę :-)
OdpowiedzUsuń