Syrenka

Witam :)
Na początku chcę Was przeprosić za jakość zdjęć, jest taki upał, że siedzimy jak krety w domu, ciemno i chłodno, nie dawno mój 12 letni aparat dokonał żywota, a ten w komórce, w pomieszczeniu zaciemnionym robi takie badziewne i rozmazane zdjęcia, sami zaraz zobaczycie.

Potrzebne będą:
- Niebieska kartka z bloku technicznego, oraz żółty kawałek z którego zrobimy dno oceanu
- muszelki prawdziwe, albo wydrukowane
- cekinki
- coś na koronę i do udekorowania korony
- kordonek na włosy
- jakiś brokat
- bibułka zielona
- kawałek koronki
- kawałek tiulu
- perełki
- filc beżowy
- krej
- nożyczki
- taśma dwustronnie przylepna
- pędzelki

Dzień wcześniej wieczorem przygotowałam dno morza/ oceanu, wycięłam ciało syrenki, zrobiłam na drutach koronę, wycięłam muszelki, i paski bibuły zielonej, oraz wiązałam tiul tak by powstał ogon syrenki, na kartce lekko ołówkiem namalowałam kontur ogonka.

Dna następnego najpierw Zuza pomalowała klejem ciało syrenki, nawlekła perły, przykleiłyśmy ciałko do oceanu

Kolejny etap - włosy syrenki

Gdy już syrenka miało ciało i włosy, czas nadszedł na ogonek

Następnie dodałyśmy koronę na łączeniu ogonka i ciała syrenki :)

Zuza przykleiła muszelki na dnie oceanu i zrobiła biustonosz syrence i koronę na głowę:

 

Kolejny etap to płetwy na ogonie z tiulu 

Oczy, usta i nosek, i rozgwiazdki na koronie, oraz algi

i voila!

:) Przepiękna księżniczka oceanu :)
Syrenkę zgłaszamy do KTM "Z głębin mórz i oceanów''

Pozdrawiamy :)

Lady, Zuzia i Nikoś :)

PS: Zapomniałam się pochwalić wygraną :) Wygrałyśmy wyzwanie Truskawkowe w KTM :)