środa, 27 czerwca 2018

Plaża :) na dobry początek wakacji

Witam,
Dziś pokażemy Wam obrazek plaży :) no to do dzieła:

Potrzebne będą:
- piasek
- pędzle
- klej
- muszelki prawdziwe lub  wydrukowane
- jakieś materiały z bluzek starych
- niebieska włóczka
- serwetki papierowe albo wata
- patyczek po lodach, wykałaczkach
- można dodać zdjecie dziecka na kocyku, albo jakiś zamek z piasku, łopatki, mewy
- kartka z bloku technicznego
- nożyczki


Na dobry początek, smarujemy kartkę klejem i wysypujemy piasek :)


później znowu klej i włóczka :) poplątana najbardziej jak dziecko potrafi xD





Później przyklejamy patyczek, z materiału wycinamy parasolkę i kocyk

 Następnie muszelki :)




 i na końcu chmurki i słoneczko

A efekt końcowy wygląda tak:)



Jeśli ktoś zainteresowany, Zuza robi kursy na bycie dziewczynką xD. Na chwilę wyszłam do toalety, gdy wróciłam ujrzałam taki widok:


 Tu Zuza tłumaczy Nikosiowi jak trzeba smarować usta szminką XD chłopak się poczuł zagrożony bo i mina mu się zmieniła xD haha


Pozdrawiamy :)
Lady, Niko i Zuza.

środa, 13 czerwca 2018

Wyzwanie wiosenne część 3

Witajcie,
O mały włos a przeoczyłabym część 3. Ale jestem :P

14. Wyhoduj sobie szczypiorek lub inne zioła na parapecie i zastosuj w Twojej kuchni.
Nie  wiem czy ten punkt zostanie zaliczony. Spróbuję, bo jestem dumna z naszego ogrodu. Do zeszłego roku wykończaliśmy nasze mieszkanko, dopiero w tym roku, zajęliśmy się w końcu ogrodem. I posadziliśmy winogrona, żurawinę, maliny, truskawki, porzeczki, marchewki, pomidorki i to są nasze pierwsze zbiory! 




pierwsza malinka:3


Truskawki



pierwszy w życiu mus truskawkowo-malinowy 
i wszystko z naszego ogródeczka :)

I tu wchodzimy do punktu
21. Zrób sobie wiosenny koktajl /smoothie drink warzywny/owocowy.

Truskawki tak obrodziły, że koktaile są codziennie :)






15. Zrób z jajek pyszne danie: sałatkę, jajka faszerowane, omlet... itp.

Zuzka jest fanem jajek, prawie codziennie jemy jajka xD


 
16. Stwórz recyklingową pracę z dzieckiem. Porozmawiaj o dbaniu o środowisko.
Jestem ogromną szczęściarą, że mieszkam obok lasu. Niestety nie wszyscy z osiedla chronią las :(. Dlatego na prawie każdy spacer biorę rękawice, worek na śmieci, i sprzątamy. Przy okazji uczę Zuzę i Niko o ochronie lasu i zwierzątek. A potem stworzyliśmy smoka.

 

24. Zrób wiosenne porządki (uporządkuj fotografie, może ubrania w szafie, a może apteczkę, spiżarnię etc.)

Z 2 maluchów wiosenne porządki są u nas codziennie xD 


Jestem z zawodu historykiem, ostatnie miesiące, to był Nikoś, pomału wracam do zawodu, i tego co zostawiłam przed ciążami. M.in jest to archiwizacja starych zdjęć, i drzewo genealogiczne mojej rodziny.  
 moja babcia Stasia
 prababcia Zosia
 Wesele pradziadków
Jestem z siebie dumna, bo byłam w archiwum biskupim, księgi metrykalne się przejrzało, i doszłam aż do 1723 roku :)


28. Powąchaj wiosenne kwiaty i spróbuj zapisać w pamięci ich zapach.
29. Przyglądaj się podczas spaceru owadom, jakie z nich potrafisz nazwać?

Żyjemy na wsi, więc tego mamy pełno :3 każdego dnia wąchamy kwiaty, obserwujemy owady :)
Oglądamy much, żadna mucha nigdy nie ucierpiała, i została po obserwacji wypuszczana na zewnątrz. 





piękny zielony pajączek, ciężko go było złapać na zdjęciu, ale zachwycił nas swoją barwą

gdzieś w czeluściach internetu znalazłam lepsze zdjęcie



I wyjątkowy okaz, prawie na wyginięciu, stonoga talerzowa xD czyli owadowy pomysł na śniadanie









43. Przygotujcie wspólnie pizzę.

Ten punkt nie wiem czy zostanie zaliczony, bo pizza kupiona, a nie zrobiona, ale nie dorobiliśmy się jeszcze piekarnika :(. Wiecie nowe mieszkanie, już co prawda 3 latka ma ale grosik do grosika zbieramy i kupujemy jak już uzbieramy. Tak więc pizza kupiona. 







Ostatni punkt obszerny :) 48. Odwiedźcie kogoś z kim dawno się nie widzieliście.
 


Było dużo tego. Byliśmy na komunii chrześniaka od Rafała, nocowaliśmy u kuzynki mojego partnera, ostatnio widzielismy się jak Mikołaj (syn od Kasi) miał niecały rok, dziś to 5 letni chłopczyk. 







Potem odwiedziłam moje podopieczne. Byłam nianią Hani i Paulinki, Hania miała 5 miesięcy, oddałam ją jak szła do przedszkola - 3 latka. A dziś to 6 letnia pannica (to ta młodszka dziewczynka)



Na końcu odwiedziny kogoś, kogo się nie spodziewałam. Mój ojciec jest alkoholikiem, rozwód z matką wzięli w 2006 roku, od tamtej pory zerwałam z nim kontakt. Odezwał się do mnie gdy Zuzę urodziłam, prosił (nigdy nie słyszałam by o coś prosił) by się spotkać, długo zwlekałam, ale postanwiłam dać mu szansę być dziadkiem, powiedziałam: ojcem byłeś do niczego, i nie oczekuję od Ciebie nic jako ojciec, daję Ci szanse być dziadkiem, ale poczuję alkohol, albo zobaczę Cię pijanego, to nigdy więcej nie zobaczysz wnuków. Wiecie że ku mojemu zaskoczeniu, bardzo bardzo się stara, mówi słowa których nie usłyszałam przez całe moje dzieciństwo nigdy, typu przepraszam, proszę, dziękuje. Po 3 latach zaprosiłam go do domu, chociaż obiecałam sobie że nigdy go tu nie zaproszę, ale widzę bardzo dużą zmianę. Wiec jest. Mój tata nas odwiedził:




 I takim akcentem kończę posta:) i wyzwanie w KTM


Pozdrawiamy
Lady, Niko i Zuzulek.